Kolęda A cóż to za dziecię
Kolęda „A cóż to za dziecię?” to refleksyjna pieśń, która ukazuje zdumienie i kontemplację nad tajemnicą narodzenia Jezusa. W tekście pojawiają się pytania dotyczące tożsamości Dzieciątka, które prowadzą do uznania Jego boskości i majestatu. Mimo boskiej natury, Jezus jest przedstawiony jako wrażliwe i bezbronne. Motyw miłości i ofiary przewija się przez cały tekst, wskazując na głęboką miłość Boga do ludzkości i gotowość do poświęcenia dla jej zbawienia.
Tekst i słowa kolędy „A cóż to za dziecię” – wszystkie zwrotki
1A cóż to za dziecię? wszakże go widzicie:
Patrzcież pilnie i usilnie, jakie to powicie. 2Pan to jest nad Pany, dziś z nieba zesłany,
Pan wysoki, spieszcie kroki, wszakże się dowiecie. 3A byćże to może, czy Pańskie to łoże?
W tym żłóbeczku, na sianeczku, leżysz mocny Boże. 4Zimno członki ściska, z ocząt łzy wyciska:
Któż Panięciu, któż dziecięciu płakać nie pomoże? 5Tak to Majestacie, mieścisz się w tej chacie:
Wszechmocnego, niezmiernego, w ludzkiej kryjesz szacie. 6W pieluszki krępuje matka i całuje:
Związanego, złożonego, otóż Pana macie.
Patrzcież pilnie i usilnie, jakie to powicie. 2Pan to jest nad Pany, dziś z nieba zesłany,
Pan wysoki, spieszcie kroki, wszakże się dowiecie. 3A byćże to może, czy Pańskie to łoże?
W tym żłóbeczku, na sianeczku, leżysz mocny Boże. 4Zimno członki ściska, z ocząt łzy wyciska:
Któż Panięciu, któż dziecięciu płakać nie pomoże? 5Tak to Majestacie, mieścisz się w tej chacie:
Wszechmocnego, niezmiernego, w ludzkiej kryjesz szacie. 6W pieluszki krępuje matka i całuje:
Związanego, złożonego, otóż Pana macie.
7Cóz to za przyczyna, pociecho jedyna;
Że w posturze i w figurze, sławiasz ziemi, Syna? 8Miłość to sprawiła, ze uczłowieczyła
Boga mego, nie prę tego: że przyczyną wina. 9Toć miłość miłością, łaskawość wdzięcznością
Kompensować i wetować, jest samą słusznością. 10Pokłon uniżony, przyjmij utajony
W ludzkim ciele, już się ściele człek z uniżonością. 11Całujem rączęta, które grzechów pęta,
Pozrywały, potargały, skąd nam wolność święta. 12Największy szacunek, serca w podarunek,
Dobywamy i składamy, pod twoje nożęta.
Że w posturze i w figurze, sławiasz ziemi, Syna? 8Miłość to sprawiła, ze uczłowieczyła
Boga mego, nie prę tego: że przyczyną wina. 9Toć miłość miłością, łaskawość wdzięcznością
Kompensować i wetować, jest samą słusznością. 10Pokłon uniżony, przyjmij utajony
W ludzkim ciele, już się ściele człek z uniżonością. 11Całujem rączęta, które grzechów pęta,
Pozrywały, potargały, skąd nam wolność święta. 12Największy szacunek, serca w podarunek,
Dobywamy i składamy, pod twoje nożęta.
„A cóż to za dziecię” – cały tekst do druku
Kliknij niżej by wydrukować tekst kolędy
Drukuj tutaj!
Dodaj komentarz