Kolęda Szczęśliwe czasy nam się zjawiły
Kolęda „Szczęśliwe czasy” opowiada o cudzie narodzin Jezusa, podkreślając pokorę i miłość, jaką Bóg okazał, przyjmując ludzką postać i rodząc się w skromnych warunkach. Pasterze, reprezentujący ludzką pokorę i prostotę, przybywają do szopy, by oddać pokłon nowo narodzonemu Zbawicielowi, przynosząc dary i wyrażając swoją wiarę poprzez muzykę i śpiew. Utwór ten przypomina o głębokiej miłości Boga do ludzkości i o zbawczej mocy pokuty i wiary.
Tekst i słowa kolędy „Szczęśliwe czasy nam się zjawiły” – wszystkie zwrotki
1Szczęśliwe czasy nam się zjawiły,
Łaskawe nieba Boga spuściły
W żywot święty, niepojęty
Maryi miłej. 2Stróżowie trzody swej pilnowali,
Anieli chwałę Bogu dawali,
Pastuszęta, niebożęta
Z strachu klękali. 3Aż zrozumieli wdzięczną nowinę,
Że Panna czysta rodzi Dziecinę,
Która człeku w tym tu wieku
Odpuszcza winę. 4Spoczywa w szopie miłość związana,
Stąd wszystkich pycha jest podeptana,
Obrał sobie leżeć w żłobie,
Moc pożądana. 5Wół i osieł Pana swą parą grzeją,
Pokłon oddawać Jemu umieją;
Przyszedł w ciele świadczyć wiele,
Tak rozumieją. 6Tu się pasterze wnet uwinęli,
Ochotnie w drogę spieszyć poczęli,
Piękne dary na ofiary
Z sobą tam wzięli.
Łaskawe nieba Boga spuściły
W żywot święty, niepojęty
Maryi miłej. 2Stróżowie trzody swej pilnowali,
Anieli chwałę Bogu dawali,
Pastuszęta, niebożęta
Z strachu klękali. 3Aż zrozumieli wdzięczną nowinę,
Że Panna czysta rodzi Dziecinę,
Która człeku w tym tu wieku
Odpuszcza winę. 4Spoczywa w szopie miłość związana,
Stąd wszystkich pycha jest podeptana,
Obrał sobie leżeć w żłobie,
Moc pożądana. 5Wół i osieł Pana swą parą grzeją,
Pokłon oddawać Jemu umieją;
Przyszedł w ciele świadczyć wiele,
Tak rozumieją. 6Tu się pasterze wnet uwinęli,
Ochotnie w drogę spieszyć poczęli,
Piękne dary na ofiary
Z sobą tam wzięli.
7Do szopy weszli Pana swojego,
Z pokorą klękli, mówiąc do Niego:
Masz, nasz Boże, podłe łoże
Z żłóbka prostego. 8Twoja to miłość to uczyniła,
Że Cię w tę nędzę na świat puściła,
Żeby dusze z mąk katusze
Wyprowadziła. 9Teraz my, Jezu, prosim zbawienia,
By dusza nasza uszła zranienia
Straszliwego i wiecznego
W piekle płomienia. 10Z sercem skruszonem powstali szczerze,
Dary oddali, a zaś na lirze
Tryumf grali i śpiewali
Wdzięcznie pasterze. 11Potem się wdzięcznie z Nim pożegnali,
Nazad do trzody swej powracali,
Boga tego maleńkiego
Wraz wychwalali. 12Kto słucha Boga, szczerze żałuje
Za grzechy swoje, z nich się wyzuje,
Takich Święty, niepojęty
Jezus miłuje. Amen.
Z pokorą klękli, mówiąc do Niego:
Masz, nasz Boże, podłe łoże
Z żłóbka prostego. 8Twoja to miłość to uczyniła,
Że Cię w tę nędzę na świat puściła,
Żeby dusze z mąk katusze
Wyprowadziła. 9Teraz my, Jezu, prosim zbawienia,
By dusza nasza uszła zranienia
Straszliwego i wiecznego
W piekle płomienia. 10Z sercem skruszonem powstali szczerze,
Dary oddali, a zaś na lirze
Tryumf grali i śpiewali
Wdzięcznie pasterze. 11Potem się wdzięcznie z Nim pożegnali,
Nazad do trzody swej powracali,
Boga tego maleńkiego
Wraz wychwalali. 12Kto słucha Boga, szczerze żałuje
Za grzechy swoje, z nich się wyzuje,
Takich Święty, niepojęty
Jezus miłuje. Amen.
„Szczęśliwe czasy nam się zjawiły” – cały tekst do druku
Kliknij niżej by wydrukować tekst kolędy
Drukuj tutaj!
Dodaj komentarz