Kolęda W Betlejem sławnym
Kolęda „W Betleem sławnem” opowiada o radosnym wydarzeniu narodzin Jezusa w Betlejem, które zostało ogłoszone przez aniołów. Kuba i jego przyjaciele, pasterze, postanawiają złożyć nowonarodzonemu Dzieciątku dary. Każdy z nich przygotowuje coś od siebie: koźlątko, kurczątko, instrumenty muzyczne, a nawet wino dla Józefa. Po oddaniu hołdu i darów, wszyscy zaczynają świętować: grają na instrumentach, śpiewają i tańczą. Radość i entuzjazm są tak wielkie, że wydaje się, iż mogą wyskoczyć ze skóry. Panna Maryja zachęca ich do dalszej zabawy, a nawet Józef stary dołącza do tańca, co świadczy o ogromnej radości i łasce płynącej z tego świętego wydarzenia.
Tekst i słowa kolędy „W Betleem sławnem” – wszystkie zwrotki
1W Betleem sławnem, w czasie nie dawnym,
Kuba bracie miły
Gdym w budzie siedział,
Anioł powiedział: Cuda się zjawiły;
I innych Aniołów siła,
Że Panna Syna powiła,
Wesoło głosili. 2Śpiewali sobie, leży we żłobie,
W pieluszki powity,
Pan nieba, ziemi, na gołem sianie,
W stajni pospolitej:
A co najdziwniejsze rzeczy,
Iże w naturze człowieczej,
Wielki Bóg zakryty. 3Pójdę ja wprzódy, do naszej trzody,
I wezmę koźlątko,
A ty Michale, biegaj po wale,
I uchwyć kurczątko:
Ty Wojtalu weź skrzypeczki,
A Ty Wachu multaneczki,
Ucieszcie dzieciątko. 4Idźcież do Życha, by wziął jędyka,
I żeby się kwapił,
Maciek zwierzyny dla tej dzieciny,
Aby co ułapił:
A dla Józefa starego
Trzeba wziąść winka dobrego,
By się dziaduś napił.
Kuba bracie miły
Gdym w budzie siedział,
Anioł powiedział: Cuda się zjawiły;
I innych Aniołów siła,
Że Panna Syna powiła,
Wesoło głosili. 2Śpiewali sobie, leży we żłobie,
W pieluszki powity,
Pan nieba, ziemi, na gołem sianie,
W stajni pospolitej:
A co najdziwniejsze rzeczy,
Iże w naturze człowieczej,
Wielki Bóg zakryty. 3Pójdę ja wprzódy, do naszej trzody,
I wezmę koźlątko,
A ty Michale, biegaj po wale,
I uchwyć kurczątko:
Ty Wojtalu weź skrzypeczki,
A Ty Wachu multaneczki,
Ucieszcie dzieciątko. 4Idźcież do Życha, by wziął jędyka,
I żeby się kwapił,
Maciek zwierzyny dla tej dzieciny,
Aby co ułapił:
A dla Józefa starego
Trzeba wziąść winka dobrego,
By się dziaduś napił.
5Oddawszy chwałę i dary małe,
Skoczno mu zagrali,
Cieszyli tego Pana nowego,
I w taniec się brali:
A gdy Wojtal zagrał z góry,
To ledwie wszyscy ze skóry,
Nie wyskakiwali. 6Jedni mu grali, drudzy śpiewali,
Przy takiej ochocie,
Wach na oboi, Grześ skrzypce stroi,
A Stach na fagocie:
Panna woła dalej, dalej,
Ażeśmy się dziwowali,
Tak wielkiej ochocie. 7Wziął Sobek Stasza, Walek Tomaszka,
Widząc Pańską łaskę,
Dla fantazyi, w tej kompaii,
Dał Jan wina flaszkę:
A że Jędrzej nie miał pary,
Tańcował z nim Józef stary,
Wziąwszy w rękę laskę.
Skoczno mu zagrali,
Cieszyli tego Pana nowego,
I w taniec się brali:
A gdy Wojtal zagrał z góry,
To ledwie wszyscy ze skóry,
Nie wyskakiwali. 6Jedni mu grali, drudzy śpiewali,
Przy takiej ochocie,
Wach na oboi, Grześ skrzypce stroi,
A Stach na fagocie:
Panna woła dalej, dalej,
Ażeśmy się dziwowali,
Tak wielkiej ochocie. 7Wziął Sobek Stasza, Walek Tomaszka,
Widząc Pańską łaskę,
Dla fantazyi, w tej kompaii,
Dał Jan wina flaszkę:
A że Jędrzej nie miał pary,
Tańcował z nim Józef stary,
Wziąwszy w rękę laskę.
„W Betlejem sławnem” – cały tekst do druku
Kliknij niżej by wydrukować tekst kolędy
Drukuj tutaj!
Dodaj komentarz